Na koniec Adwentu

Modlitwy

Autor:

To ostatni tydzień Adwentu. Być może wciąż nie czujesz „atmosfery” tego czasu i masz wrażenie, że w ogóle nie przygotowałeś się na Boże Narodzenie. Wypróbuj piękną modlitwę, która pomoże dobrze przeżyć „ostatnią prostą”.

Jakże wielka i niepojęta jest dobroć i miłość Twoja ku człowiekowi, o Boże!
Stworzyłeś go na obraz i podobieństwo Twoje; a gdy przez grzech zaciemnił w sobie obraz ten,
gdyśmy wszyscy stracili prawo do tej szczęśliwości, do której nas stworzyłeś: obiecałeś ludziom Zbawiciela,
który by ich z grzechu podźwignął, łaskę Twoją wyjednał i wrócił prawo do wiecznej szczęśliwości

O! Z jakimże utęsknieniem w owych czasach sprawiedliwi pragnęli przyjścia tego Zbawiciela,
które jednak podług Twych świętych zamiarów długo się spóźniało. Ta obietnica często była przez Twoich Posłańców i Proroków ponawiana ludowi wybranemu. Przeto wielu z nich tęskniąc za Jego przyjściem,
z głębi serca odzywało się: Spuście Niebiosa Sprawiedliwego! Otwórz się ziemio i wydaj Tego, który ma przyjść aby nas oczyścił z grzechu i poświęcił na lud miły Bogu!

Oznaczyłeś na koniec o Boże, miejsce i czas, gdzie się miał narodzić, opowiadać ludziom owe zbawienne nauki i uskutecznić to odkupienie, przez które szczęśliwymi stać się mogli. Dzięki Ci składamy i wielbimy Cię, o Boże za tę Twoją dobroć, żeś się nad nami grzesznikami zmiłował. Obyśmy się stać mogli godnymi tej dobroci i umieli szanować to błogosławieństwo i szczęście, które nasz Zbawiciel przy swoim przyjściu na świat zgotował ludziom i usiłowali stać się Jego uczestnikami!
Amen.

Comments are closed.