Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Mili moi, pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie z Syberii.
Nawet nie wiem od czego zacząć. Dużo się tego nazbierało. Zacznę więc od podziękowań. Jest za co. W czasie urlopu miałem mnóstwo spotkań. Wszystkie były niezapomniane. Wasza serdeczność mnie rozpieszcza. Dziękuję Wam za Waszą wiarę i za miłość. Aż chce się żyć. Bóg zapłać wszystkim za podarowany czas. Za serca bijące Bogiem, dziękuję.
A teraz króciutko o wszystkim.
Pogorzelcy żyją już na swoim. Wasza dobroć przemieniła dramat w szczęście. Ich uśmiech nie kłamie. Dziękuję. ❤️
Tania żyje i wraca do zdrowia. 4 operacje ma już za sobą. W tej chwili leży w szpitalu neurologicznym. Lekarze nie mogą się nadziwić, że tak szybko zdrowieje. Wczoraj usiadła po raz pierwszy od wypadku. Serce Tani tamtej nocy zatrzymało się trzykrotnie. Nie powinna żyć. Tak twierdzą lekarze. Dziękuję Wam za to „szaleństwo” modlitwy. To było ożywcze. Opowiadałem Tani o Was. Łzy wdzięczności spływały po policzkach mamy i córki. Nawet jej tato pojął, że stał się cud. Dziękuję. ❤️
Pani Renata jest już po operacji. Młoda kobieta nie miała wielkich perspektyw na przyszłość. W zwykłych szpitalach za takie rzeczy się nie biorą. Ale 11 tysięcy euro otwiera drzwi najlepszych klinik w stolicy. Dzięki Waszej hojnej miłości, jutro pani Renaty wygląda już zupełnie inaczej. Dziękuję. ❤️
Wakacje z Bogiem już się zaczęły. Pierwszy turnus otwarli ministranci. Jesteśmy w Tomsku. 14 chłopców przez tydzień poczuje się dziećmi. Ich uśmiech wart jest każdych pieniędzy. Dziękuję. ❤️
Na dobry początek, tyle. Potem reszta. Powolutku.
Bank jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Czekam. Dam znać.
Ściskam Was mocno. Niech błogosławieństwo Pańskie spocznie na Was.🙏🏻❤️